Gdy się obudziłam, postanowiłam zadzwonić do Zosi.
- Halo?
- No cześć słońce - nareszcie mogłam porozmawiać po polsku.
- Courtney!! Jak ja się za tobą stęskniłam! Opowiadaj jak tam Londyn.
Po 1,5 godzinie skończyłyśmy rozmowę, poszłam się wykąpać i trochę ogarnąć. Wybrałam http://stylio.pl/kolekcje/zestaw/latoooo/29240 i ruszyłam do parku. Okazało się, że park ten leży nad pięknym stawem. Usiadłam na ławce i rozmyślałam o wczorajszej rozmowie i jak zawsze na mojej twarzy zagościł uśmiech. Z rozmyśleń wyrwał mnie dźwięk sms-a.
" Hej ;) pamiętasz mnie? Zayn"
Od razu odpisałam. " No jasne ;) jak mogłabym zapomnieć. C."
" Miło mi, co robisz? Z."
" Nic szczególnego, siedzę w parku. C."
" O to świetnie się składa, też w nim jestem. Spotkamy się? ^^ Z."
"Ok czekam na ławce przy mostku. C."
Nie musiałam długo czekać, ujrzałam uśmiechniętego mulata. Przywitaliśmy się i rozmawialiśmy tak aż mój brzuch zaczął burczeć.
- Pójdziemy coś zjeść? - w odpowiedzi Zayn wstał i podał mi rękę.
Później poszliśmy na spacer.
- Pójdę już.
- Odprowadzę cię - zaoferował się Malik.
- Nie musisz - uśmiechnęłam się lekko.
- Ale chcę - na co uśmiechnął się jeszcze szerzej.
- Dobrze, ale w zamian za coś - poruszyłam brwiami.
- Tylko nie każ mi się rozbierać- zaśmialiśmy się.
- Opowiedz mi coś o sobie, tylko nie to, co mówią o tobie media - spojrzałam na niego.
- Skąd wiesz, że...?
- Proszę cię, z kosmosu nie jestem. Lubię wasz zespół, ale dla mnie jesteście normalnymi nastolatkami.
- Miło to słyszeć. No więc tak, nie jestem kobieciarzem . Jeśli chodzi o uczucia jestem wrażliwy. Nie tak jak o mnie piszą. Gdy kogoś pokocham spędzam cały czas z tą osobą, przy niej mogę być sobą.
Zainteresował mnie.
- A chłopacy?
- To może poznasz ich osobiście?
- Wolę narazie nie. Jesteśmy pod moim domem.
- Ładnie tu - widać, że był lekko zaskoczony.
- Dziękuję, zaprosiłabym cię, ale jestem trochę zmęczona.
- Nie ma sprawy, innym razem. - przytuliliśmy się na pożegnanie.
W domu nalałam sobie wina i wzięłam relaksującą kąpiel. Około 23 zasnęłam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz